poniedziałek, 11 listopada 2019

Bohater Niepodległej- Przodownik Józef Szczepanik


BOHATER NIEPODLEGŁEJ

JÓZEF SZCZEPANIK



Józef Szczepanik urodził się 14 stycznia 1892 roku w Lusławicach w ówczesnym zaborze austriackim jako syn Michała i Rozalii z Buratowskich. Aktualnie miasto to znajduje się w gminie Zakliczyn, powiat tarnowski, województwo małopolskie. Skończył on 6 klas ludowych oraz studia dokształcające w Mińsku. Posługiwał się językiem polskim, niemieckim oraz czeskim. Po wybuchu wojny w 1914 roku służył w 57 Pułku Piechoty w Armii Austro-Węgierskiej w stopniu plutonowego. Walczył na froncie wschodnim przeciwko Rosji. Brał udział w znaczących bitwach I wojny światowej pod Gorlicami oraz Radymnem. Walczył także pod Haliczem i Buczaczem. W czasie wojny został 3-krotnie ranny, odpowiednio w 1915, 1916 i 1917. Za zasługi i odwagę został odznaczony 27 września 1917 roku Krzyżem Wojskowym Karola 2 klasy. Otrzymał również Medal Waleczności. W 1918 roku przeszedł szkolenie obsługi karabinów maszynowych. W latach 1918 od 1920 walczył wraz z 16 Pułkiem Piechoty Ziemi Tarnowskiej w wojnie polsko-bolszewickiej. Od 18 lipca 1919 roku do 3 września 1920 roku widnieje przerwa w służbie wojskowej spowodowana odbywaniem szkolenia na funkcjonariusza policji. 6 października 1921r otrzymał świadectwo Szkoły Posterunkowych w Chrzanowie. Został przeniesiony do rezerwy 15 kwietnia 1923 roku. Zamieszkał na Zabłociu obok Żywca; 5 listopada 1924 poślubił Janinę Majewską, z którą miał dwóch synów Tadeusza (ur. 27 czerwca 1925 roku zm. po 1942) oraz Edwarda (ur.6 sierpnia 1936 roku). W 1935 roku w Warszawie ukończył kurs Komendantów Posterunkowych Policji Państwowej. Podczas swojej wieloletniej służby, brał wielokrotnie udział w wielu działaniach żywieckiej Policji Państwowej m.in.: w wykryciu sprawców rozboju i morderstwa na Emilii Ehrlichowej na Zabłociu przy ulicy Piłsudskiego 13 (obecnie Skrzyżowanie ulicy Dworcowej i Wesołej w Żywcu). Ta głośnia zbrodnia była prowadzona przez najlepszych policjantów z Żywca, o czym informują doniesienia prasowe, w których zostaje wymieniony nasz bohater. Z Białej Krakowskiej na potrzeby poszukiwań sprowadzono psa „Luxa”. Całość wydarzenia została opisana w prestiżowym czasopiśmie kryminalnym „Tajny Detektyw” w nr 42 który ukazał się 14 października 1934 roku. Był policjantem rzetelnym i zawsze mającym rozeznanie w sytuacji, potrafiący się odnaleźć w trudnych sytuacjach. Był gotowy podjąć wszelkie możliwe środki by wykonać zadanie. Zawsze pozostał wierny swojej ojczyźnie pełniąc służbę do końca. Jego życie zakończyło się jednak tragicznie. Został zamordowany 1 września 1939 roku w bliżej niewyjaśnionych okolicznościach. Z zachowanej relacji jego żony wynika, że rankiem pierwszego dnia wojny otrzymała od swojego męża polecenie ewakuacji do rodziny do Zakliczyna. Na otrzymany od niego wóz miała spakować walizy. Wtedy to dotarła do niej tragiczna wieść: Jej mąż zginął między godziną 11 a 12. Z powodu wybuchu wojny wszelkie śledztwo oraz poszukiwania winnych było praktycznie niemożliwe. Ponadto Żydzi przywłaszczyli sobie wóz dla niej przeznaczony i odjechali. Pani Szczepanik pozostała by pochować męża, mogła to zrobić dopiero po zajęciu Żywca przez wojska niemieckie. Śmierć Józefa Szczepanika mocno wstrząsnęła rodziną. Straszy syn Tadeusz zapadł na epilepsję w wyniku szoku na widok ciała ojca. Żona długo przeżywała utratę męża. Ziemia Żywiecka straciła w tragiczny sposób wspaniałego stróża prawa, wiernego najwspanialszym ideałom. Józef Szczepanik od 1927 roku brał udział w ćwiczeniach strzeleckich w Węgierskiej Górce, ponadto 1932 roku regularnie brał udział w zawodach strzeleckich, aż do roku 1938. Wielokrotnie odznaczany między innymi Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921, w sierpniu 1938 roku otrzymał brązową odznakę strzelecką, w 1939 roku nagrodzony srebrnym medalem za wieloletnią służbę. 1 listopada 1937 roku brał udział w odsłonięciu tablicy upamiętniającej legionistów z Żywca. Myślę, że można z czystym sumieniem podawać tego zapomnianego obrońcę Naszej Małej i Wielkiej Ojczyzny jako przykład dla kolejnych pokoleń policjantów.

Odznaka 16 Pułku Piechoty Ziemi Tarnowskiej 

Józef Szczepanik wraz z innymi funkcjonariuszami Policji Państwowej,
 lata 30 XX wieku 
Wraz z uczestnikami ćwiczeń, 1933 rok

Policjanci na strzelnicy w Węgierskiej Górce, 1927 rok.
Odsłonięcie Pomnika Żywieckich Legionistów, 1937 rok

Źródło: Archiwum rodzinne Mariusza Szczepanika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz